„Neon – Demon”: Sztuka Ewy Stawiarskiej opanowała Belweder
Obraz, rzeźba, muzyka – wszystko to razem stworzyło wyjątkowy klimat w „Podziemiach Pasji” podczas kolejnej, niezwykle udanej wystawy „Neon – Demon”. Ewa Stawiarska, utalentowana artystka z Ostrowca Świętokrzyskiego, zaprezentowała nie tylko swoje rzeźby modeli paleontologicznych, ale również skradła serca publiczności świetnym popisem wokalno-gitarowym Bartka Wardy.
Belweder, pełen kolorów i dobrych emocji, stał się miejscem, gdzie sztuka w różnych formach spotkała się w jednym niezwykłym spektaklu. #PodziemiPasji, miejsce dla kulturalnych osobowości, stało się areną artystycznych relacji, łącząc twórcze dusze z różnych środowisk i miejsc.
Ewa Stawiarska, urodzona w 1984 roku w Opatowie, obecnie mieszka w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie poświęca się rzeźbieniu modeli paleontologicznych na podstawie skamieniałości. Jej prace zdobią muzea na całym świecie, m.in. w Museum Moab Giants w Utah czy Le Musee de la Mer na Martynice. Polskie kolekcje, takie jak Centrum Edukacji Przyrodniczej Uniwersytetu Jagiellońskiego czy Muzeum Przyrodnicze Uniwersytetu Łódzkiego, również chlubią się obecnością jej dzieł.
Warto zaznaczyć, że Ewa Stawiarska to nie tylko rzeźbiarka, ale również utalentowana malarka. Jej prace cieszą się uznaniem na licznych wystawach zbiorowych i indywidualnych. Ostatnio została uhonorowana nagrodą specjalną grupy Goldenmark 46 w interdyscyplinarnym konkursie plastycznym „Przedwiośnie 2023” BWA Kielce.
Dla artystki ważne są wartości takie jak wolność, piękno i kolor, które przenosi zarówno na płótno, jak i do życia codziennego. Jej sztuka to nie tylko odzwierciedlenie skamieniałych form, ale również eksplozja barw i emocji, które zaskakują i zachwycają każdego obserwatora.
Wystawa „Neon – Demon” zagościła w Belwederze, tworząc niezapomniane doświadczenie dla wszystkich miłośników sztuki. Dziękujemy serdecznie za ciepłe przyjęcie i zaangażowanie publiczności. To kolejny sukces, który dodaje blasku idei #PodziemiPasji, inspirując do dalszych spotkań i artystycznych przeżyć.
Fot. Alicja Mazurek